Filozofia kontra świat
Moralny wymiar sensacji
- Wydanie: 1, 2020
- Redakcja naukowa: David Edmonds
- Tłumacz: Joanna Bednarek
- Wydawca: Wydawnictwo Naukowe PWN
- ISBN: 9788301211721
- EAN: 9788301211721
- Liczba stron: 286
[tabs]
[tab title=”Przedmowa redaktora”]
Przedmowa redaktora
Istotą filozofii jest, jak powiedział Karol Marks, nie tylko interpretowanie świata, ale zmienianie go. Zobowiązanie to wydaje się szczególnie istotne dla tej podkategorii filozofii, jaką jest etyka stosowana. Nie ma sensu filozofować na temat spornych kwestii etycznych – czy chodzi o wolność słowa, o dostęp do broni, eutanazję czy doping w sporcie – jeśli nie będzie to miało żadnego wpływu na debaty ich dotyczące. Choć we wszystkich dziedzinach etyki stosowanej prowadzi się fascynującą pracę akademicką, niewiele z wyników tych badań dociera do szerszej grupy odbiorców. Media są pełne komentatorów wypowiadających się na tematy, w których specjalizują się filozofowie; ich samych jednak rzadko prosi się o komentarz.
Wina w dużej mierze leży po stronie filozofów, którzy często posługują się trudnym, specjalistycznym językiem, niezrozumiałym dla ludzi spoza uczelni. Mam nadzieję, że nie sposób zarzucić tego autorom i autorkom tekstów zawartych w tej książce.
Wszyscy z nich są związani z Uniwersytetem Oksfordzkim, którego osiągnięcia w dziedzinie etyki stosowanej cieszą się wyjątkowo dobrą opinią. Większość związanych z tym zasług należy przypisać Centrum Etyki Praktycznej Uehiro. W 2007 roku Centrum założyło bloga, na którym filozofowie zaczęli umieszczać własne analizy przypadków znanych z mediów. Blog Etyka w praktyce składa się obecnie z niemal dwóch tysięcy postów, które miały razem miliony odsłon. Blog ten stał się dla Centrum Uehiro główną działalnością informacyjną, prezentującą wyniki jego pracy społeczeństwu. Okazał się również płodnym eksperymentalnym ujściem dla idei. Blog stanowi przeciwieństwo recenzowanego czasopisma naukowego; blog Etyka w praktyce zaoferował filozofom możliwość testowania nowych, często kontrintuicyjnych argumentów, i to w stylu swobodniejszym, niż byłby dopuszczalny w publikacji naukowej. Wiele postów zamieszczonych w tej książce zyskało drugie życie po tym, jak upowszechniły je media.
Książka ta stanowi wybór najlepszych i najbardziej skłaniających do myślenia postów. Niektóre przedrukowano z zaledwie niewielkimi zmianami w stosunku do oryginału; inne zostały znacznie zmienione.
Książka omawia wiele zagadnień z zakresu filozofii moralności, ale rzecz jasna jest z konieczności wybiórcza. Badania prowadzone w Centrum Uehiro skupiają się nie tylko na odwiecznych problemach etycznych, ale i na tych, które pojawiły się niedawno. Nic więc dziwnego, że jednym z jej ważniejszych wątków jest to, jak mamy sobie radzić z nowymi dylematami współczesnego świata: zawstydzaniem w internecie, rodzinami z trzema biologicznymi rodzicami, środkami dopingującymi. Problemy te często są szczególnie trudne, ponieważ postęp naukowy i technologiczny wydaje się wyprzedzać intuicje, którymi posługujemy się, by je rozwiązywać. Sprawia to jednak, że ich rozwiązanie jest palącą koniecznością.
Niemal wszystkie posty zainspirowało jakieś wydarzenie medialne. Pisząc o etyce, filozofowie odwołują się zwykle nie do rzeczywistych przypadków, ale i do eksperymentów myślowych, przybierających często niezwykle wystylizowaną formę: wagonik kolejki, który wyrwał się spod kontroli, zabije pięć osób, jeśli nie przestawisz zwrotnicy, by pojechał po torze, do którego przywiązana jest jedna osoba. Owym eksperymentom myślowym zarzuca się najczęściej, że są absurdalnie nierealistyczne. Naszych intuicji dotyczących eksperymentów myślowych nie sposób, jak twierdzą krytycy, zastosować w żaden sensowny sposób do rzeczywistego świata.
Przypadki omawiane w tej książce nie są tylko podobne do tych z prawdziwego życia, one są częścią prawdziwego życia. Stwarza to osobny problem. Za przedstawionymi dalej filozoficznymi rozważaniami kryją się prawdziwe historie o prawdziwych ludziach, którzy zasługują na coś więcej niż chłodną, intelektualną analizę swoich historii, przypominającą autopsję przeprowadzoną przez patologa. Moim zdaniem wszyscy autorzy tekstów traktują obiekty swoich analiz ze stosownym szacunkiem. Etyka praktyczna, jeśli ma pełnić użyteczną funkcję, musi w ostatecznym rozrachunku dotyczyć rzeczywistych ludzi, mających rzeczywiste uczucia i stawiających czoła rzeczywistym problemom i dylematom.
Blog Etyka w praktyce nadal istnieje i się rozwija. Można go znaleźć pod tym adresem: http://blog.practicalethics.ox.ac.uk.
[/tab]
[tab title=”Spis treści”]
Spis treści
Przedmowa redaktora 11
Podziękowania 13
ZBRODNIA I KARA 15
- Czas przemyśleć na nowo kodeks karny? 13
- Ulepszona kara: czy technologia może przedłużyć wyrok dożywocia? 21
- Stopnie seksualnej krzywdy 25
TERRORYZM, BROŃ I WOJNA 31
- Zakwestionowanie prawa do posiadania broni 33
- Niebezpieczny (i nieistotny) eksperyment myślowy McMahana 38
- Podróże, przyjaciele i zabijanie 43
- Odważny zamachowiec samobójca? 47
- Broń chemiczna: w obronie podwójnych standardów 50
- Zrabowane dzieła sztuki: portret sprawiedliwości 54
ZDROWIE I MEDYCYNA 57
- Homeopatia: nierozcieńczona propozycja 59
- Pięć minut za późno 62
- Brać leki, by pomagać innym 65
- Mój syn ma dysleksję – a ja się z tego cieszę 68
- Moment śmierci 71
- Czy korzystanie z wyników nazistowskich eksperymentów medycznych jest etyczne? 75
- Zachęty finansowe, przymus i psychoza 79
- Pan Nicklinson i prawo do śmierci 82
LEKI I ORGANY 85
- Pochwała z-organizowanego sportu 87
- Czy jesteśmy właścicielami swoich ciał? 90
- Leki psychiatryczne i normy religijne 93
RELIGIA I DOBROCZYNNOŚĆ 97
- Tożsamość katolicka i silny sprzeciw – na ile są ze sobą zgodne? 99
- Bankowość jako etyczny wybór kariery 104
- Odbudowa arki Noego i picie starego burgunda 107
- Czy konserwatywni chrześcijanie powinni mieć prawo do zakładania rodzin zastępczych? 110
PŁEĆ, RÓWNOŚĆ SEKSUALNA I SEKSUALNOŚĆ 115
- Czy można być homoseksualnym z wyboru? 117
- Prostytucja i niepełnosprawność 122
- Sztuczne macice i wizyta w Ptakolandii 127
- Czy niechciana ciąża to choroba? 130
- Czy pół aborcji jest gorsze niż cała aborcja? 134
- Bez nacięcia? 138
- Pedofilia i skłonności 142
- Gapienie się na ludzi 146
- Filozofki i molestowanie seksualne 149
- Nieszczęśliwy stan rzeczy 151
SPORT 155
- Nienawiść w sporcie 157
- Doping: kiedy wreszcie zrozumiemy? 163
- Tenis i płeć 168
MÓZG 171
- Mój mózg mnie zmusił – i co z tego? 173
- Winny jest mózg mojej klientki 176
- Mapowanie mózgu i znajdowanie drogi 180
JĘZYK, SŁOWA I WOLNOŚĆ 183
- Jak przeciwstawiać się islamskiemu ekstremizmowi? 185
- Unieszkodliwić język 189
- Zatrzymać orientalizm? 194
- Naga prawda 198
- Pornografia, kondomy i wolność 201
- Czy mężczyznom należy pozwolić na dyskutowanie o aborcji? 206
ZŁO, OBRZYDZENIE, WSTYD, NIEUPRZEJMOŚĆ I RADOŚĆ 209
- Refleksja na temat konfrontacji ze złem 211
- Wstyd wobec internetu 215
- W obronie samotnego picia 218
- Pani Thatcher nie żyje – otwórzmy szampana 222
- Gorące kalmary i erotyzm międzygatunkowy 224
- Nie ma jak lody mamy 227
- Cold calling i nieuprzejmość 232
ZWIERZĘTA 237
- Traktowani jak zwierzęta 239
- Ile jest warte zwierzę domowe? 242
- Najlepszy pomysł z całego roku 246
PRZYSZŁOŚĆ I LUDZIE W PRZYSZŁOŚCI 249
- Oświecony nadzór? 251
- Dlaczego blokowanie reklam jest w porządku 255
- Czy przekazałbyś moc decydowania maszynie? 259
- Czy powinniśmy wymazywać wspomnienia? 265
- Zwiększanie liczby szczęśliwych ludzi 269
- Mężczyzna w ciąży i inne pojęciowe niespodzianki 273
Noty o autorach 278
[/tab]
[tab title=”Czas przemyśleć na nowo kodeks karny? – Anders Herlitz”]
Czas przemyśleć na nowo kodeks karny?
Anders Herlitz
Niedawno pojawiła się pewna liczba stron internetowych mających na celu ujawnianie skazanych przestępców. Niektóre mają ponoć na celu „zawstydzenie” pewnych ludzi, inne – udostępnianie informacji, które zwiększą poziom publicznego bezpieczeństwa. Jedne są legalne i działają w granicach prawa, inne je łamią.
Ujawnianie wiadomości o byłych więźniach wkroczyło na nowy poziom wraz z pojawieniem się w Szwecji strony Lexbase. Oferuje ona użytkownikom możliwość przeszukiwania obszernej bazy danych na temat wyroków sądów dotyczących jednostek, firm czy numerów identyfikacyjnych pozwanych, a także możliwość zobaczenia na mapie, gdzie mieszkają byli skazańcy, które to miejsca oznaczone są czerwonymi kropkami. Baza danych zawiera informacje o wszystkich wyrokach wydanych w Szwecji w ciągu ostatnich pięciu lat. Za niewielką opłatą (około 5 funtów/8 dolarów/30 złotych) użytkownicy zyskują szczegółowe informacje o interesujących ich sprawach sądowych.
Strona internetowa natychmiast stała się przebojem. W ciągu pierwszych dwóch dni weszło na nią trzy miliony osób (populacja Szwecji wynosi niewiele ponad dziesięć milionów). Trzeciego dnia została zhakowana, a jej zawartość stała się dostępna za darmo na innych witrynach. Czwartego dnia została zamknięta przez operatora w reakcji na krytykę w mediach, ze strony rządu i opinii publicznej, zwracającą uwagę na zagrożenie dla bezpieczeństwa; kompletna baza danych została udostępniona na stronie wymiany plików The Pirate Bay.
Lexbase jest przypadkiem skrajnym, ale nie jedynym. W Wielkiej Brytanii istnieje strona zawierająca listę osób molestujących dzieci; również ona pozwala sprawdzić, gdzie mieszkają byli skazani (w tym przypadku przestępcy seksualni). Amerykańska witryna CriminalCheck.com pozwala na znalezienie przestępców seksualnych skazanych w tym kraju. Inne strony skupiają się na konkretnych grupach społecznych. Niektóre organizacje rasistowskie dostarczają informacji na temat przestępców o konkretnym pochodzeniu etnicznym.
Wydaje się mało prawdopodobne, by ustawodawcy zdołali, nawet gdyby chcieli, zapobiec rozpowszechnianiu się tych informacji. Dla byłych skazanych oznacza ono jednak realne konsekwencje – od raczej nieprzyjemnych po katastrofalne. Jeśli twoi sąsiedzi dowiedzą się, że w młodości skazano cię za okradanie sklepów, może to być co najwyżej trochę krępujące. Ale jeśli skazano cię za molestowanie dzieci? Kto chciałby wynająć mieszkanie komuś, kto molestował dzieci? Kto chciałby kogoś takiego zatrudnić? Kto chciałby się z nim przyjaźnić? Wspomniane strony sprawiają, że skazani, którzy odbyli już swój wyrok, otrzymują dodatkową, pozaprawną karę.
Zjawisko to jest nowe. Internet nadał powszechny zasięg fenomenowi, który wcześniej wymagał działania tradycyjnych mediów i był ograniczony do rzadkich przypadków, zwykle z udziałem sławnych osób. Stare media zamieszczały relacje o szczególnie sensacyjnych przypadkach – skazaniu Romana Polańskiego za gwałt albo złożeniu przez George’a Michaela propozycji policjantowi – ale 99% spraw pozostawało anonimowych. W efekcie mamy dziś do czynienia z możliwością normalizacji dwóch równoległych i wzajemnie się wykluczających standardów karania. Pierwszy z nich, obowiązujący obecnie kodeks karny, jest zakorzeniony w nowoczesności i przejściu od kar cielesnych do uwięzienia. Drugi opiera się na instynkcie stadnym i uczuciach obrzydzenia oraz chęci zemsty, każącym izolować i upokarzać przestępców.
Zmusza to do zadania pewnego ważnego pytania. Czy system prawny powinien uwzględniać konsekwencje w postaci pozaprawnych kar przy określaniu wysokości i charakteru wyroku?
[/tab]
[/tabs]
- Fizyka a doświadczenie potoczne – Andrzej Łukasik - 16 grudnia 2024
- Koncepcja nauki Philipa Kitchera – Anna Starościc - 6 grudnia 2024
- Od Kopernika do kwantowej grawitacji. Debata Kopernikańska w Toruniu - 5 grudnia 2024