Tajemnicza przyczynowość
W jednym z najbardziej intrygujących fragmentów Traktatu o naturze ludzkiej David Hume stwierdza, że podejmowanie problemów filozoficznych prowadzi często do pogrążenia się w najgłębszych ciemnościach. Choć ten mrok mogą rozproszyć rozrywki życia codziennego, pokroju gry w tryktraka i rozmów z przyjaciółmi, to przejmujące pytanie o przyczyny mojego własnego istnienia nie traci na znaczeniu i domaga się odpowiedzi. Być może podobne refleksje towarzyszyły Immanuelowi Kantowi, gdy wbijał do łuzy stołu bilardowego kolejną bilę i zastanawiał się, czy naprawdę jest tak, że to przyczynowość stanowi podstawowy mechanizm przebiegu tej gry. Dla obu myślicieli przyczynowość okazała się z pewnością wymagającym przeciwnikiem.