Uwagi o scholastycznej ontologii czynności intelektualnych

Zapraszamy do udziału w zdalnym posiedzeniu seminarium „Filozoficznych problemów wiedzy” w dniu 16 kwietnia br., godz. 11:30, w czasie którego referat nt. O argumentach, które wydają się trafne z niejasnych względów. Uwagi o scholastycznej ontologii czynności intelektualnych wygłosi prof. Michał Głowala (Uniwersytet Wrocławski).
Spotkanie odbędzie się za pośrednictwem platformy Zoom. Prosimy o zgłoszenia udziału na publicrelations@ifispan.edu.pl.
Po referacie – jak zwykle – przewidziana jest dyskusja.
Z poważaniem
Zbigniew Król (IFiS PAN), Józef Lubacz (PW), Krzysztof Wójtowicz (UW)
Wydarzenie online
piątek, 16 kwietnia 2021 r., 11:30 UTC+02 – 14:00 UTC+02
Abstrakt
Michał Głowala
Uniwersytet Wrocławski
O argumentach, które wydają się trafne z niejasnych względów.
Uwagi o scholastycznej ontologii czynności intelektualnych
Punktem wyjścia jest dla mnie następująca obserwacja Petera Geacha:
Accusing someone of fallacy is a trickier business than recognizing his argument as valid. An argument is shown to be valid once for all if we discern a valid logical form in it; it is not shown to be invalid once for all if we discern an invalid form in it. As Strawson has remarked (Introduction to Logical Theory, p. 35 f.), it is simply a mistake to think of the logical form of a proposition or an argument; and one and the same argument may be an instance of an invalid form and also an instance of a valid form .
An accusation of fallacy puts the proponent of an argument upon the defensive; but he may be in a position to defend himself. ‘Your argument has no valid form I can recognize; and I suspect that you have been deceived by the apparent validity of such-and-such a form, which is in fact invalid.’ If the proponent has to admit both that his argument really has the alleged form and that the form is invalid, then his only satisfactory defensive move is to exhibit some valid form of which his argument is an instance .
Sądzę, że wskazana przez Geacha okoliczność ma fundamentalne znaczenie dla uprawiania filozofii, w filozofii bowiem napotykamy ją bardzo często (zapewne częściej niż gdzie indziej). Jest to zarazem okoliczność, która wiąże się wprost z pewnymi pytaniami dotyczącymi natury wiedzy.
W referacie chciałbym podjąć dwie kwestie: (i) w jakiej mierze niezdolność do wskazania niezawodnej formy logicznej we (własnym lub cudzym) rozumowaniu osłabia wartość epistemiczną tego rozumowania oraz (ii) czy istnieje coś takiego, jak forma logiczna zamierzona bądź choćby niejasno antycypowana przez autora rozumowania (w odróżnieniu of form logicznych przezeń zupełnie niezamierzonych, które jego rozumowanie także w pewien sposób reprezentuje); innymi słowy, czy znajdując pewną formę logiczną autor rozumowania może powiedzieć, że to właśnie, choć mgliście, miał na myśli. Kwestie te zajmują mnie nie tyle z punktu widzenia metodologii czy filozofii logiki, ile raczej ontologii czynności intelektualnych.
Podstawowym punktem odniesienia będzie dla mnie pewien fundamentalny spór z pogranicza filozofii logiki i metafizyki umysłu toczony w scholastyce XVII wieku, w którym te właśnie kwestie (i szereg innych z nimi powiązanych) są drobiazgowo problematyzowane. Spór ten dotyczy tego, na czym dokładnie polega wkład teorii logicznych w osiąganie wiedzy (w innych dyscyplinach), i dotyka pewnych centralnych spraw z ontologii czynności intelektualnych. Sądzę, że wiele tez i argumentów, które padły w tym sporze, zachowuje do dziś zasadniczy walor filozoficzny.
Andrzej Zykubek
Zapraszam na

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.